W niedzielę 18 czerwca Zielonka kolo Warszawy stała się na nowo misyjną stolica Polski. Wszystko za sprawą XV Festiwalu Misyjnego Bóg mnie kocha”, który po raz kolejny zgromadził przybyłych z różnych stron świata misjonarzy oraz ich dobroczyńców. Jak zawsze wśród uczestników dorocznego śięta w Zielonce wyróżniała się ponad dwustu osobowa grupa członków Misyjnego Apostolstwa Niepełnosprawnych dzieci im. małej Ani z Zielonki. Od rana Plac Jana Pawła II zapełniał się informacyjnymi stoiskami ośrodków misyjnych z całej Polski. Pojawiła się prawdziwa wiertnica używana do głębinowych odwiertów, jakie realizowane są w terenach misyjnych, gdzie brakuje dostępu do wody pitnej. Harcerze z 58 Szczepu Rosa Venti ZHR wybudowali swoją Kawiarnię „U Żyrafy”, gdzie uczestnicy Festiwalu mogli się przez cały dzień posilać różnymi specjałami. Jak zawsze szczególnym powodzeniem cieszyła się tradycyjna zupa z krokodyla.
Spotkanie rozpoczęło się od mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem sekretarza Komisji Episkopatu Polski ds. Misji o. Kazimierza Szymczychy SVD w kościele parafialnym pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej. Podczas homilii, którą wygłosił wieloletni proboszcz miejscowej parafii ks. kan. Mieczysław Stefaniuk. Kaznodzieja przypomniał niezwykłą historię misyjnych spotkań w Zielonce, które są realizacją marzeń zmarłej piętnaście lat temu Ani Szałaty.
Podczas uroczystej procesji z darami ofiarnymi siostry z Indii przyniosły wonne kadzidła oraz lampę oliwną, siostra z Afryki złożyła w ofierze chleb i owoce, natomiast harcerze ZHR przynieśli wino oraz hostie do sprawowania ofiary mszy świętej. Podczas liturgii śpiewała Schola Canticum Novum pod kierunkiem Leszka Wincenciaka.
Po Mszy świętej rozpoczął się wielki finałowy koncert, który otworzył burmistrz miasta Zielonka Grzegorz Dudzik. Koncert rozpoczał się od występu meksykańskiego zespołu LOS AMIGOS. Punktualnie o godzinie 15.00, przy dźwiękach dzwonu kościelnego wszyscy misjonarze zgromadzeni na scenie rozpoczęli Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Tym razem modlitwę poprowadzono w pięciu różnych językach. Szczególnym momentem było wręczenie dorocznej Nagrody im. Małej Ani z Zielonki przyznawanej za wybitne osiągnięcia artystyczne w propagowaniu najcenniejszych wartości kultury chrześcijańskiej wśród dzieci i młodzieży. Tym razem nagrodę przyznano animatorce światowych Dni Młodzieży, wolontariuszce wolontariatu Salvator zamordowanej na początku tego roku w Boliwii Helenie Kmieć. Podczas laudacji, którą odczytał organizator Festiwalu Kazimierz Szałata na scenie pojawił się portret Heleny a z głośników popłynął piękny śpiew Heleny zarejestrowany podczas jednej z animacji ewangelizacyjnych. Nagrodę odebrała Magdalena Kaczor z wolontariatu Salvator, która ze wzruszeniem wspominała nagrodzoną koleżankę.
Drugą część wielkiego święta misyjnego w Zielonce wypełniła wspaniała muzyka w wykonaniu nowego zespołu Marcina Pokusy, którego znamy ze wspaniałych występów w Lednicy oraz koncertującej na całym świecie grupy DIKANDA. W trakcie koncertów obecni na Festiwalu misjonarze dzielili się ze sceny swoimi doświadczeniami związanymi z praca misyjna w różnych częściach świata. Przez cały dzień organizowane były gry, konkursy, zabawy i animacje misyjne, które przygotowały między innymi: wolontariat salezjański, wolontariat Salvator, Pallotyńska Fundacja Salvatti, siostry służebniczki Najświętszej Marii Panny Niepokalanie Poczętej, Stowarzyszenie Misji Afrykańskich, Papieskie Dzieła Misyjne, sióstr franciszkanek, siostry misjonarki Najświętszej Marii Panny Królowej Afryki (siostry białe), siostry służebniczki starowiejskich, ojcowie biali, siostry dominikanki misjonarki Jezusa i Maryi a także wolontariat Zespołu Szkół im. Prezydenta Mościckiego w Zielonce.