W związku z powtarzającymi się każdego roku przy okazji Światowego Dnia Trędowatych pytaniami kierowanymi do naszej Fundacji uznaliśmy, że będzie rzeczą pożyteczną umieszczenie ich na naszej stronie internetowej wraz z krótkimi odpowiedziami.
1. Ilu jest trędowatych?
Dokładna liczba nie jest znana, gdyż trąd występuje w krajach, w których są słabo rozwinięte struktury służby zdrowia. Wiemy natomiast dokładnie ilu chorych trafia na leczenie. Najnowsze dane publikowane przez Światową Organizację Zdrowia, ILEP i Międzynarodową Unię Follereau dotyczą roku 2011 i są opublikowane na naszej stronie internetowej. W 2011 roku zanotowano 219 075 nowych przypadków trądu na świecie. Wśród nich 20200 stanowiły dzieci poniżej piętnastego roku życia. Innych danych nie ma. Różnice pojawiające się w różnych publikacjach pochodzą stąd, że niektórzy do trędowatych zaliczają wszystkich, którzy kiedyś na trąd zachorowali. Tymczasem trąd jest uleczalny i każdy, kto trafi na leczenie, po jakimś czasie przestaje być trędowatym, nawet wówczas, gdy na skutek przebytej choroby nie jest w stanie normalnie funkcjonować i musi pozostać w ośrodku dla trędowatych. Tych ludzi nie powinniśmy nazywać trędowatymi, by ich uwolnić od skutków przeklętego stygmatyzowania. W aktualnej sytuacji, gdy mamy około 220 tys chorych na trąd, zdecydowana większość mieszkańców najbardziej znanych ośrodków, jak Adzopé na Wybrzeżu Kości Słoniowej, Instytut Marchoux, czy Marana na Madagaskarze, to są byli trędowaci i ich rodziny.
2. Czy istnieje szczepionka na trąd?
Od 1982 roku istnieje skuteczna terapia antybiotykowa, dzięki której wyleczono około 15 milionów chorych. Niestety do tej pory nie udało się wyprodukować skutecznej szczepionki, która zradykalizowałaby walkę z trądem.
3. Czy trąd jest chorobą dziedziczną?
Nie. Chora na trąd matka rodzi zdrowe dzieci. Jeśli jest aktualnie chora, może je oczywiście zarazić poprzez kontakt zewnętrzny. Wyleczony chory nikomu nie zagraża. Jedynymi czynnikami sprzyjającymi rozwojowi choroby są niedożywienie i złe warunki sanitarne.
4. Jeśli jest coraz mniej nowych przypadków trądu czym zajmują się ośrodki dla trędowatych?
Pierwszym zadaniem jest prewencja, oświata sanitarna i badania w terenie, by jak najszybciej pomóc chorym na trąd. Jeśli chory trafia na leczenie w porę, istnieje szansa, że zostanie wyleczony bez żadnych śladów po chorobie. Jeśli zaś trafi na leczenie w zaawansowanym stadium choroby, można go wyleczyć z trądu ale nie da się cofnąć degradacji organizmu. Drugim zadaniem jest pomoc w rekonwalescencji i powrocie do normalnego życia. Pomoc ta obejmuje nie tylko samych chorych, ale też i ich rodzin. W ramach Follereau działają programy pozwalające zdobyć zawód, założyć firmę, nauczyć się uprawiać ziemię itd.
5. Czy istnieją różne odmiany trądu?
Tak. Ostatnio z wielką troską mówimy o niesłychanie groźnej postaci nieuleczalnego trądu ulcère de Buruli. Każdego roku notuje się w blisko 30 krajach tropikalnych około 500 przypadków tej groźnej choroby, która występuje w rejonach rolniczych. Połowę chorych stanowią dzieci poniżej 15 roku życia. Jak dotąd jedyną metodą leczenia jest radykalna chirurgia: amputacje zajętych części ciała i przeszczepy skóry. Fundacja Follereau wspiera intensywne badania nad tą trudną do wyelinowania chorobą. W badaniach przoduje instytut w Cotonu w Beninie.
Posłuchaj: http://www.radiomaryja.pl/multimedia/audycja-dla-chorych-trad/